Forum psychologia i psychiatria oraz psychoterapia, zaburzenia psychiczne, objawy, pomoc, leczenie, terapia, rodzaje, przyczyny, skutki, uczucia, emocje, potrzeby psychiczne

Cellulit - czy mężczyźni go widzą?
   

Cellulit - odwieczne zmartwienie kobiet. Znienawidzony, traktowany jak kara za małe grzeszki żywieniowe, niedbalstwo w sporcie, niestosowanie kosmetyków ujędrniających i co tam jeszcze chcecie ...

Ale prawda jest taka, że cellulit jest nieuniknionym efektem ubocznym rozkładu „dóbr” w kobiecej fizjonomii. A kobiety walczą z nim na wiele różnych sposobów. Masaże, drenaże, wyrolowanie a nawet podszczypywanie. Bo przecież zależy nam – płci pięknej -  aby ten defekt był jak najmniej widoczny, zwłaszcza dla płci przeciwnej. Ale czy mężczyźni w ogóle go zauważają? Czy uważają go za coś odrzucającego? Z czym im się kojarzy cellulit? Czy jest dla nich istotny, czy wręcz przeciwnie - zwyczajnie jest im obojętny.

Cellulit - czy mężczyźni go widzą?

Specjalnie dla naszych czytelników przeprowadzaliśmy bardzo dokładne przesłuchanie męskiego półświatka. Przeczytaj wypowiedzi, wyciągnij wnioski i... pokochaj swój cellulit !

Wybraliśmy 25 mężczyzn, na różnych etapach życia, będących w zróżnicowanych relacjach i dokładnie odkryliśmy co myślą na ten temat.

Niestety, częściowo potwierdzamy wasze obawy. Stwierdzamy szczerze - faceci go widzą, ale co jest bardzo pocieszające, nie działa to na nich odrzucająco, nie uważają go za coś obrzydliwego. „Nie jest to bardziej nie smaczne niż chrupiąca skórka od chleba” - stwierdził jeden z zapytanych mężczyzn.
Wszyscy zapytani przez nas panowie, uważają że to normalne w kobiecym ciele i akceptują w 100% jego istnienie.
Zdecydowana większość sądzi, że cellulit nie ujmuje ogólnej urodzie kobiety.
Trzech mężczyzn wyznało, że preferuje jego brak, ale mając w łóżku jego posiadaczkę, z pewnością nie wpływa to na dalsze relacje.
Kilku panów użyło słowa „seksowny” by zdyskredytować jego negatywne znaczenie.

Oto kilka przykładowych wypowiedzi:
„Tak, oczywiście potrafię go zobaczyć, ale to zależy od oświetlania i... od ilości alkoholu jaką wypiłem. Jeśli nie pamiętam jej imienia, na pewno też nie pamiętam jej cellulitu”.
Piotrek, lat 28, samotny

„Tak, dostrzegam go u mojej dziewczyny. Cellulit ma na pośladkach, ale absolutnie mi nie przeszkadza! Uważam, że moja dziewczyna na boskie ciało”.
Andrzej, lat 34, w związku

„Oczywiście, że zauważam u dziewczyn cellulit, ale czasami jest to nawet seksowne, wszystko zależy od kobiety i jej pewności siebie, bo najmniej seksowny jest jej brak.”
Piotrek, lat 30, samotny

„Wiadomo, zawsze zauważę cellulit, ale w ogóle mi nie przeszkadza bo przecież sam nie jestem idealny. Nie każdy z nas ma kaloryfer na brzuchu. Doceniam gdy kobieta dba o siebie, ale musi jeszcze mieć tego świadomość, że jest zadbana i nie ma się czego wstydzić.”
Szymon, lat 26, samotny

„ Ach ten cellulit, nie cierpię gdy dziewczyna ucina mi seksowne przedstawienie, bo zobaczę jakieś jej wymyślone niedoskonałości. Ja wiem, że to najseksowniejsza dziewczyna na świecie, ale ona tego nie potrafi zrozumieć.
Tomek, lat 30, w związku.